Jak lekarz może się bronić przed oskarżeniami o popełnienie błędu medycznego? Czy istnieje szansa na zapobieżenie błędom medycznym w przyszłości? Czy pacjent zawsze ma rację? Jak bronić się w sądzie w sprawie o błąd lekarski?
Czym jest błąd medyczny?
Każdemu pacjentowi przysługuje prawo dochodzenia roszczeń, jeżeli jego dobra osobiste zostały naruszone oraz w przypadku wystąpienia szkody. Powyższa zasada nie powinna być podważana. Jednakże trzeba wziąć pod uwagę szczególne okoliczności jakie towarzyszą procedurze leczenia. Pacjent zazwyczaj nie ma ani specjalistycznej wiedzy medycznej, ani doświadczenia poprzedzonego wieloletnimi studiami, stażami i wreszcie praktyką lekarską. Lekarz musi starać się zrozumieć pacjenta, wiedzieć, że dla niego każda procedura medyczna jest z reguły nietypowa, każdy ból, cierpienie czy powikłanie wydają się spowodowane przez błąd medyczny.
Za błąd w sztuce lekarskiej według ustawy z 5.12.1996 r. o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, uznaje się czynność albo zaniechanie lekarza w zakresie diagnozy i terapii niezgodną z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym. Zaniedbania lekarza w zakresie obowiązków otoczenia chorego opieką oraz organizacji bezpieczeństwa, higieny i opieki nad chorym nie są natomiast takim błędem.
W jaki sposób może bronić się lekarz przed zarzutami pacjenta?
Lekarz ma możliwości bronienia się przed zarzutami pacjenta, jeżeli jest przekonany, że do błędu w sztuce nie doszło.
Przede wszystkim należy jasno określić, czy zarzuty pacjenta w rzeczywistości dotyczą zaniedbania lekarza, czy też są to powikłania po zabiegu medycznym. Drugi zarzut, który może wystosować lekarz przeciwko pacjentowi, to sprawa rzetelnego i sumiennego stosowania się przez pacjenta do zaleceń lekarskich.
Na przykład: pacjentce po zabiegu nie goiła się rana, wdał się stan zapalny. Pacjentka o stan rzeczy oskarżała lekarza. Okazało się, że powodem nieskuteczności hospitalizacji było palenie przez pacjentkę papierosów. Te zaś, nie tylko są szkodliwe dla zdrowia, ale także mogą być źródłem zarazków i bakterii (brudne palce rąk dotykają ustnika). W rezultacie to żadne działanie lekarza, a nieświadomość pacjentki była źródłem komplikacji.
Kolejne zarzuty mogą dotyczyć kwestii przypisania odpowiedzialności za błąd konkretnej osobie. Bardzo często zdarza się, że błąd nie jest wynikiem jednej osoby, lecz kilku osób
z personelu medycznego.
Lekarz może bronić się w sądzie, jeżeli pacjent wystąpi z roszczeniem o wypłatę odszkodowania i zadośćuczynienia, ale tak naprawdę pole manewru jest niewielkie. Na szczęście zasady prawa cywilnego głoszą, że ciężar dowodu spoczywa na tym, kto go dowodzi, czyli na pacjencie. To pacjent i jego pełnomocnik procesowy muszą udowodnić lekarzowi winę, a nie lekarz ma wykazać, że błędu nie popełnił.